Moja siła w…? rodzinie.

Opublikowane przez Ukryte Piękno 21.12.18 Brak komentarzy
W poprzednim artykule pod nazwą „Kamień węgielny naszego życia” (ZOBACZ) podjęłam próbę usystematyzowania pewnych wiadomości, hierarchii dotyczących rodziny i jej funkcjonowania… Ale jak wspominałam, to nie wszystko, trzeba wejść w głąb tematu. W związku z tym wspomniany artykuł jest podwaliną do obecnego artykułu.
Piszę go na podstawie moich obserwacji, wartości, które doceniam, cennej literatury oraz nauki Kościoła katolickiego. Skąd zainteresowanie akurat takim tematem? Dostrzegam wiele rozpadów małżeństw, kryzysów, cierpienia dzieci wśród moich najbliższych i znajomych. 

Na pomoc przychodzi mi Słowo Boże:
„Wszyscy zaś wobec siebie wzajemnie przyobleczcie się w pokorę, Bóg bowiem pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje. Upokórzcie się więc pod mocną ręką Boga, aby was wywyższył w stosownej chwili. Wszystkie troski wasze przerzućcie na Niego, gdyż Jemu zależy na was. Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu! Wiecie, że te same cierpienia ponoszą wasi bracia na świecie. A Bóg wszelkiej łaski, Ten, który was powołał do wiecznej swojej chwały w Chrystusie, gdy trochę pocierpicie, sam was udoskonali, utwierdzi, umocni i ugruntuje. Jemu chwała i moc na wieki wieków! Amen.”. (1 P 5, 5b-11)

Rodzina i związane z nią trudności, zagrożenia, słabości. Temat rozległy i kontrowersyjny. Rozległy – gdyż tak naprawdę o każdym punkcie można napisać osobny artykuł, więc pozwólcie, że tak naprawdę będzie to kwintesencja poszczególnych problemów. Dlaczego tak się dzieje i jak sobie z tym radzić. Kontrowersyjny – gdyż wzbudza dyskusję społeczeństwa i różnorodność opinii. 


Aborcja


Dotychczasowe prawo polskie zezwala na dokonanie aborcji (przerwanie ciąży) w trzech przypadkach:

1. gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej,

2. badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu,

3. zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (np. kazirodztwo, gwałt).



Nagonka medialna na temat aborcji dużo mówi, starając się wypromować ją jako lepszy sposób na życie, SWOJE życie.. Świadomość społeczeństwa jest na wysokim poziomie. Dość popularne (jeśli tak to można nazwać) stały się „czarne protesty”, podczas których kobiety domagają się swoich praw i nie zgadzają się na ustawę o całkowitym zakazie aborcji. Czym kierują się kobiety, które czynnie angażują się w owe manifestacje?Stwierdzenia uczestniczek: „moja macica – mój wybór”, „nie chcę chorego dziecka”, „bo mam małe mieszkanie”.

Mam wrażenie, że problem tkwi głębiej, w wartościowaniu co jest dla mnie ważne, zgodne z dobrze uformowanym sumieniem. Dylemat moralny społeczeństwa tkwi w uznaniu od kiedy tak naprawdę mówimy o człowieku zamiast o embrionie, czy zapłodnieniu komórki jajowej przez plemnik.

Medycyna poszła do przodu w osiągnięciach naukowych i potrafi o wiele skuteczniej leczyć. Wspomnijmy o leczeniu chociażby prenatalnym. W czasach naszych rodziców bądź dziadków medycyna nie była tak rozwinięta i „selekcja” była naturalna. Silniejsze dzieci przeżywały, a słabsze umierały śmiercią naturalną.  Teraz chore dziecko ma zapewnioną większy zakres opieki medycznej, szeroko rozwiniętą rehabilitację. Wiele małżeństw zmagających się z niepłodnością, jest otwarte na adopcję dziecka. Jest to alternatywa dla matek, które z różnych osobistych względów nie są w stanie przyjąć kolejnego bądź chorego dziecka, które nosi w swoim łonie. 



In vitro



Spotkałam się w jednym z polskich miast (choć zapewne to nie jedyne miasto) z promowaniem przez prezydenta tegoż sposobu zapładniania. Z budżetu miasta finansowano projekt, szczycąc się, ilu to nowych mieszkańców miasta przyszło na świat.  Szkoda, że nie porusza się kwestii, ile nowych istnień pozostaje zamrożonych w probówkach i czekają tak naprawdę na nie wiadomo co. Polskie prawo zabrania utylizować nadmiernej ilości „embrionów”. 

Perspektywą dla małżeństw zmagających się z niepłodnością jest naprotechnologia bądź współpraca ze specjalistą w planowaniu ciąży. Ciekawe ilu z Was tak naprawdę wie, na czym polega naprotechnologia, w czym pomaga? Oczywiście na 1 miejscu w problemie niepłodności. A w czym jeszcze?


  • w bolesnych miesiączkach i zespołach napięcia przedmiesiączkowego,
  • w problemach hormonalnych,
  • w nieregularnych / nieprawidłowych krwawieniach,
  • w poronieniach nawykowych,
  • i innych…

Naprotechnologia mało znana, bo tak naprawdę niewiele o niej się słyszy. Polega ona na diagnozowaniu i terapii, która ma na celu monitorowanie, podtrzymywanie i ocenę zdrowia pacjentki. W przypadku zaburzeń zdrowotnych (ginekologicznych czy prokreacyjnych) – podjęcie odpowiedniego leczenia. Jak się leczy? Wykorzystując znane i dostępne metody leczenia farmakologicznego bądź chirurgicznego, a wszystko w zgodzie i we współpracy z układem rozrodczym kobiety.



Rozwód i rozpad rodzin



 „Wtedy przystąpili do Niego faryzeusze, chcąc Go wystawić na próbę, i zadali Mu pytanie: «Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu?» On odpowiedział: «Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela». Odparli Mu: «Czemu więc Mojżesz polecił dać jej list rozwodowy i odprawić ją?». Odpowiedział im: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony; lecz od początku tak nie było. A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę - chyba w wypadku nierządu - a bierze inną, popełnia cudzołóstwo.I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo»”. (Mt 19, 3-9)

Niedogadywanie się? Zabieganie? Brak czasu dla siebie nawzajem, dla dzieci? Nie słuchanie się nawzajem i swoich potrzeb. To wszystko oddala nas od siebie, i nie tylko w małżeństwie. Telefony, łatwiejszy dostęp do internetu, samochody, zmechanizowanie pracy i życia, … . To miało nam ułatwić. Samowystarczalność i kreowanie bycia singlem? 

* * *
W ramach zakończenia, chciałabym podzielić się z Wami Słowem pochodzącym od samego Boga:



“O nic się już zbytnio nie troskajcie, 
ale w każdej sprawie wasze prośby 
przedstawiajcie Bogu w modlitwie 
i błaganiu z dziękczynieniem! 
A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, 
będzie strzegł waszych serc 
i myśli w Chrystusie Jezusie.” 
(Flp 4, 6-7)

“Niech się nie trwoży serce wasze. 
Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie!” 
(J 14,1)

“Pan podtrzymuje wszystkich, którzy padają,
i podnosi wszystkich zgnębionych.” 
(Ps 145, 15)

“Cierpliwy do czasu dozna przykrości,
ale później radość dla niego zakwitnie.” 
(Syr 1, 23)

“Ufność, którą w Nim pokładamy, 
polega na przekonaniu, że wysłuchuje On 
wszystkich naszych próśb zgodnych z Jego wolą. 
A jeśli wiemy, że wysłuchuje wszystkich naszych próśb, 
pewni jesteśmy również posiadania tego, o cośmy Go prosili.”
(1 J 5, 14-15)


“Wszystkie troski wasze przerzućcie na Niego, 
gdyż Jemu zależy na was.” 
(1 P 5, 7)


Karolina Wtorek



Korzystałam z:

1. www.instytut-rodziny.pl/naprotechnologia
2. art. 4a, Ustawa z dn. 7 I 1993 r. O planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, www.prawo.sejm.gov.pl 
3. Biblia Tysiąclecia www.biblia.deon.pl/
4. www.stacja7.pl/wiara/7-cytatow-ktore-podnosza-na-duchu/
5. www.pixabay.com